Strony

bathonmodels

bathonmodels

Tuesday 2 November 2010

Malowanie i zmywanie....

Zabralem sie za malowanie kiosku, ale po wszystkim stwierdzilem, ze mi sie nie podoba i postanowilem zmyc cala farbe i troche przebudowac czesc kiosku. Problem tkwil w tym, ze jako podkladu uzywalem farb w sprayu firmy Tamiya. Po paru uzyciach niektore elementy sie zatracily. Po kolejnej poradzie Siary wrzucilem caly kiosk do kreta (Mr. Muscle Sink & drain gel) na caly dzien. Farba pieknie zeszla oprocz emalii tamiyi. Przy okazji nauczylem sie, ze nie nalezy mieszac wszelakich srodkow typu kret z aluminium. Wszystkie aluminiowe elementy oraz klej zostaly rozpuszczone. Nawet kawalek podlogi antyposlizgowej sie utlenil i stal sie przezroczysty. Widac to na 5 zdjeciu.














4 comments:

  1. Na caly dzien, to zdecydowanie za dlugo.
    Zapomnialem dodac, ze ten Kret rozpuszcza tez blaszki aluminiowe, nie wiedzialem, ze takowych uzyles.
    Masz teraz juz doswiadczenie z tym specyfikiem. Siara

    ReplyDelete
  2. Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo:D I tak nie bylem zadowolony z tego co zrobilem wczesniej, takze teraz mam okazje sie poprawic. Teraz juz wiem co chce osiagnac. Mam tez zamiar przebudowac peryskop i uzo.

    ReplyDelete
  3. Witam!
    Może dobrze, ale kupę wysiłku poszło się ... ;).
    Przy okazji, do bezpiecznego zmywania farb (akryli i emalii) dobry jest płyn hamulcowy DOT-3.
    Praktykowałem tylko na akrylach (ładnie działa), co do emalii widziałem efekt, był taki na 3+. Rewelką jest za to płyn do zmywania sidoluxu, Cleanolux. Łapie jedne i drugie oraz działa bardzo szybko.
    Jeszcze Zmywacz Farb Akrylowych Wamodu jest super, ale nie radzę w nim topić modelu :). Niektóre partie są oparte na nitro(omijać,sprawdzać na węch) i te zmasakrują model. Ale dobra partią (mam taki) lekko namoczyć mały fragment i na bieżąco ścierać jak farba mięknie. Metoda dla cierpliwych, ale jacy są modelarze? ;)
    Pozdrawiam - RafMc

    ReplyDelete
  4. no dzieki za info. Mam taki zmywacz do farb akrylowych wamodu, ale wlasnie nie chialem ryzykowac. Emalia i tak nie zeszla i to co zostalo nie za dobrze wyglada. Sprobuje to zeszlifowac. Poki co odnawiam mostek. pozdrawiam.

    ReplyDelete