Ja zawsze opalam metal z puszki, az zmieknie i straci sprezystosc. Mozna go wtedy wyginac latwiej.Po opaleniu plat metalu przeciagam na papierze sciernym rozlonym na stole- farby i CA sie lepiej trzymaja.Sledze dalej.Siara
dzieki za informacje. dzisiaj bede dalej pracowal nad sterami to sprobuje opalic puszke.
Ja zawsze opalam metal z puszki, az zmieknie i straci sprezystosc. Mozna go wtedy wyginac latwiej.
ReplyDeletePo opaleniu plat metalu przeciagam na papierze sciernym rozlonym na stole- farby i CA sie lepiej trzymaja.
Sledze dalej.
Siara
dzieki za informacje. dzisiaj bede dalej pracowal nad sterami to sprobuje opalic puszke.
ReplyDelete